- Segregacja zawodowa kobiet i mężczyzn jest związana z nierównościami w procesach rekrutacji, ocen okresowych i decyzjami o awansach.
Różnice w proporcji kobiet i mężczyzn w określonych zawodach lub na określonych stanowiskach mają wpływ na aspiracje zawodowe kobiet i mężczyzn, ale też na bardziej lub mniej uświadomioną wizję tego, kto spełnia kryteria „idealnego pracownika”.
Formułując oczekiwania co do osoby aplikującej o pracę lub awans, nie tylko bierzemy pod uwagę co dana osoba potrafi, ale także oceniamy – przez pryzmat płci – jej ogólny zestaw umiejętności i motywacji. Te subtelne oczekiwania wyrażają się na przykład w ocenie „dopasowania” lub „potencjału”, które zazwyczaj nie są jasno zdefiniowane ani w procesie rekrutacji, ani w procesie ocen pracowniczych. Owa wizja przekłada się nie tylko na język ogłoszeń rekrutacyjnych czy ocen pracowniczych. Przekłada się ona też na kanały rekrutacji, oferowanie innego („bardziej dopasowanego”) stanowiska niż to, na które dana osoba aplikowała, różne interpretacje tych samych lub podobnych zachowań i osiągnięć, a także zmienność kryteriów decyzji. Kobiety starające się maskować swoją kobiecość lub podkreślać cechy cenione wśród mężczyzn, nie dość, że nic nie zyskują, to często są za to karane. Na przykład kobiety, które starają się pisać neutralne/zbalansowane pod względem języka listy motywacyjne i życiorysy, są istotnie rzadziej preferowanymi kandydatkami w porównaniu do pozostałych osób.
Radykalne rozwiązanie w odpowiedzi na te nierówności obejmuje rezygnację w procesie rekrutacji z życiorysów, a przede wszystkim listów motywacyjnych, na rzecz np. zestandaryzowanego formularza zgłoszenia oraz testów umiejętności [nigdy jednak nie należy używać testów osobowości!]). Inne rozwiązania obejmują: (1) przygotowanie zestandaryzowanego formularza życiorysu dla aplikujących (nie równolegle do ale zamiast życiorysu); (2) przyjęcie ustrukturalizowanego i udostępnionego osobom aplikującym scenariusza rozmowy kwalifikacyjnej podzielonej na kilka etapów prowadzonych przez co najmniej dwie osoby różnej płci na każdym etapie; (3) opracowanie listy kryteriów/wymagań wraz z przypisaną im i niepodlegającą negocjacjom ważnością (zarówno w procesie rekrutacji, jak i ocen okresowych) etc.
- Jednym z najczęściej przywoływanych powodów segregacji zawodowej i nierówności płacowych ze względu na płeć jest urlop rodzicielski.
Argumentuje się, że skoro to kobieta jest uprawniona do większości urlopu przynależnego tuż przed i zaraz po narodzinach dziecka, a także ze względu na to, że to kobiety najczęściej korzystają z urlopu rodzicielskiego (co jest spowodowane m. in. zasadami wynagradzania na takim urlopie), racjonalnym jest preferowanie w rekrutacji lub awansach mężczyzn (zwłaszcza wśród osób w wieku <45). Zgodnie z tym samym rozumowaniem, racjonalne jest też, żeby kobiety specjalizowały się w zawodach lub stanowiskach, w których ewentualna przerwa w pracy nie obniża (często subiektywnie definiowanej) wartości dotychczas zgromadzonego kapitału ludzkiego. Argument ten nie jest pozbawiony logiki. Dlatego radykalnym rozwiązaniem, wprowadzanym przez coraz więcej organizacji (i państw), jest system obowiązkowych „urlopów ojcowskich” (np. długość urlopu rodzicielskiego jest skrócona, jeśli części nie wykorzysta drugi rodzic/ojciec) lub obowiązkowych urlopów okresowych (tzw. sabbaticals) niezależnie od płci.